Z punktu widzenia marksizmu-leninizmu układ sił politycznych w USA należy analizować nie przez pryzmat deklarowanej ideologii (demokraci, republikanie, „liberałowie” czy „konserwatyści”), lecz przez pryzmat interesów klasowych, które dane frakcje wyrażają. Burżuazyjna „demokracja” amerykańska jest jedynie formą panowania kapitału finansowego i wielkich monopoli, a więc realne różnice między frakcjami są różnicami w obrębie burżuazji monopolistycznej i aparatu państwowego służącego jej interesom.
1. Frakcje polityczne w USA i ich charakter klasowy
(a) Liberalno-globalistyczna (Partia Demokratyczna, establishment medialno-akademicki)
Bazą społeczną są wielkie miasta, klasa średnia oparta na sektorze usług i nowych technologii, część związków zawodowych powiązanych z biurokracją demokratyczną.
Powiązania klasowe: reprezentują głównie interesy kapitału finansowego (Wall Street), Big Tech (Google, Microsoft, Meta, Amazon), a także kompleksu militarno-przemysłowego w jego sektorze high-tech (Lockheed Martin, Raytheon, Boeing).
Stosunek do wojny na Ukrainie: najbardziej agresywni zwolennicy eskalacji, traktują wojnę jako instrument podporządkowania Europy interesom USA i utrzymania hegemonii NATO. Używają retoryki „walki o demokrację przeciw autokracji”, co w rzeczywistości oznacza obronę interesów amerykańskich monopoli w obliczu rywalizacji z Rosją i Chinami.
Powiązania z tajnymi służbami: CIA, NSA i inne agencje bezpieczeństwa są głęboko powiązane z tą frakcją, pełniąc rolę zaplecza informacyjno-ideologicznego i operacyjnego.
(b) Konserwatywno-nacjonalistyczna (establishment Partii Republikańskiej, tradycyjny kapitał przemysłowy, sektor naftowy i energetyczny)
Bazą społeczną są stany południowe i środkowe, mniejsze przedsiębiorstwa, część klasy robotniczej ideologicznie związanej z nacjonalizmem i konserwatyzmem.
Powiązania klasowe: duży kapitał przemysłowy (stal, ropa, gaz, samochody), wielkie koncerny energetyczne (ExxonMobil, Chevron), a także lobby zbrojeniowe w klasycznym wydaniu (produkcja ciężkiej broni, amunicji).
Stosunek do wojny na Ukrainie: podzielony. Część establishmentu republikańskiego wspiera eskalację (bo zbrojenia i ropa/gaz dają zyski), natomiast frakcja „trumpistowska” krytykuje wydatki na Ukrainę, domagając się skupienia na „Ameryce najpierw”. Nie wynika to z internacjonalistycznego sprzeciwu wobec wojny, lecz z egoizmu narodowego i kalkulacji, że konflikt w Europie osłabia zdolność USA do konfrontacji z Chinami.
Powiązania z tajnymi służbami: słabsze niż u Demokratów, ale także istnieją (np. powiązania Pentagonu i wywiadu wojskowego z tradycyjną prawicą).
(c) „Populistyczno-nacjonalistyczna” (Trump, część skrajnej prawicy)
Bazą społeczną są biali robotnicy zdeklasowani przez globalizację, część drobnej burżuazji, mieszkańcy prowincji.
Powiązania klasowe: ta frakcja próbuje reprezentować interesy drobnej burżuazji i części kapitału krajowego, który przegrywa w konkurencji z kapitałem globalnym. Nie ma jednak antykapitalistycznego charakteru – jej program to powrót do izolacjonizmu i obrona narodowych monopoli.
Stosunek do wojny na Ukrainie: krytyczny wobec skali zaangażowania, lecz nie z perspektywy antyimperialistycznej. Trump i jego otoczenie uważają, że głównym przeciwnikiem są Chiny i że USA nie powinny tracić środków na „peryferyjny” konflikt w Europie.
Powiązania z biznesem i służbami: słabsze formalnie, ale nie brak powiązań z kapitałem naftowym i budowlanym; część aparatu represji sympatyzuje z trumpizmem, choć bez instytucjonalnej dominacji.
(d) Lewica liberalna i socjaldemokracja (Bernie Sanders, AOC, ruchy progresywne)
Bazą społeczną są młodzi, część prekariatu, niektóre związki zawodowe i mniejszości etniczne.
Powiązania klasowe: ta frakcja nie ma realnego zaplecza kapitałowego; często jest kooptowana przez Demokratów. Ich postulaty (opieka zdrowotna, prawa pracownicze, zielona energia) nie wychodzą poza ramy reformizmu.
Stosunek do wojny na Ukrainie: formalnie krytyczny wobec militaryzmu, lecz praktycznie większość tej frakcji popiera budżety wojskowe i „pomoc dla Ukrainy”, podporządkowując się linii Partii Demokratycznej. Antywojenne skrzydło jest marginalne i pozbawione wpływu.
Powiązania z biznesem i służbami: praktycznie żadne – są marginalizowani.
2. Kompleks militarno-przemysłowy i tajne służby
Kompleks militarno-przemysłowy jest ponadpartyjną strukturą kapitału monopolistycznego – Lockheed Martin, Raytheon, Northrop Grumman, General Dynamics, Boeing. Czerpie gigantyczne zyski z wojny na Ukrainie (sprzedaż broni, kontrakty serwisowe, testowanie nowej technologii).
Tajne służby (CIA, NSA, FBI, wywiad wojskowy), funkcjonują jako aparat przemocy burżuazyjnej i narzędzie hegemonii imperialistycznej. Są silniej związane z Demokratami, ale w praktyce obsługują oba obozy, ponieważ ich funkcją jest utrzymanie globalnej dominacji USA.
3. Ocena marksistowsko-leninowska
Obie główne partie (Demokraci i Republikanie) są partiami imperialistycznej burżuazji, różnią się jedynie akcentami w polityce zagranicznej i wewnętrznej. Jedna reprezentuje globalistyczny kapitał finansowy i sektor technologiczny, druga tradycyjny kapitał przemysłowo-energetyczny i nacjonalistyczną drobną burżuazję.
Wojna na Ukrainie służy interesom całego kapitału amerykańskiego, mimo pewnych różnic w taktyce. Głównym celem jest podporządkowanie Europy i izolacja Rosji, a w dalszej perspektywie – skoncentrowanie się na konfrontacji z Chinami.
Perspektywa proletariatu amerykańskiego: żadna z frakcji nie reprezentuje jego interesów. Demokraci i Republikanie są dwiema twarzami tej samej dyktatury monopoli. Nawet „lewica” systemowa w praktyce podporządkowuje się imperializmowi.
Wniosek: dopóki proletariat amerykański nie zbuduje własnej, rewolucyjnej partii komunistycznej zdolnej do walki z kapitałem i imperializmem, wszelka „polityczna alternatywa” będzie atrapą.
Mapa powiązań:
1. Partia Demokratyczna – frakcja liberalno-globalistyczna
Big Tech i finanse:
Google (Alphabet), Microsoft, Meta, Amazon, Apple – związane z Demokratami poprzez finansowanie kampanii, think-tanki (Brookings, Atlantic Council), a także poprzez bliską współpracę z Pentagonem i CIA w zakresie sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa i analizy danych.
Wall Street – największe banki inwestycyjne (Goldman Sachs, JP Morgan, Morgan Stanley) i fundusze typu BlackRock, Vanguard – od lat finansują Demokratów, bo gwarantują stabilne warunki globalizacji i ekspansji finansowej.
Kompleks militarno-przemysłowy:
Lockheed Martin, Raytheon, Boeing, Northrop Grumman, General Dynamics – sponsorują obie partie, ale Demokratów szczególnie, bo ci zapewniają stałą eskalację i politykę „humanitarnej interwencji”. Administracja Bidena to w dużej mierze ludzie powiązani z think-tankami sponsorowanymi przez te korporacje (np. Center for a New American Security).
Tajne służby:
CIA i NSA mają wieloletnie związki personalne z Demokratami (np. John Brennan, były dyrektor CIA → komentator w mediach liberalnych). Think-tanki demokratyczne działają w symbiozie z agencjami wywiadowczymi.
Zyski z wojny na Ukrainie:
Boom kontraktów dla zbrojeniówki (rakiety Javelin, HIMARS, F-16).
Big Tech uczestniczy w cyfrowym froncie (satelity Starlink – SpaceX, usługi Microsoft dla Ukrainy, Google Earth dla Pentagonu).
Fundusze finansowe inwestują w odbudowę i prywatyzację Ukrainy (rola BlackRock, JP Morgan w „Plan Marshalla 2.0”).
2. Partia Republikańska – establishment konserwatywno-nacjonalistyczny
Energetyka i przemysł:
ExxonMobil, Chevron, Koch Industries – blisko powiązane z Partią Republikańską. Wojna na Ukrainie i sankcje wobec Rosji dały im rekordowe zyski na sprzedaży ropy i gazu w Europie (dywersyfikacja od rosyjskiego gazu → LNG z USA).
Przemysł ciężki, stalowy, samochodowy (Ford, General Motors, przemysł Midwestu) – wspierają republikanów, bo ci obiecują protekcjonizm.
Kompleks militarno-przemysłowy:
Chociaż Demokratom przypisuje się większy wpływ „nowoczesnej” zbrojeniówki, tradycyjne firmy produkujące broń ciężką, amunicję, sprzęt pancerny często sponsorują Republikanów (np. General Dynamics).
Tajne służby i wojsko:
Republikanie mają silne związki z Pentagonem i wywiadem wojskowym, ale nieco mniejsze z CIA. Tradycyjnie reprezentują interesy „jastrzębi wojskowych” (np. Cheney, Bush).
Zyski z wojny na Ukrainie:
Energetyka: USA stały się głównym dostawcą LNG dla Europy. Republikanie otwarcie lobbują za dalszym zwiększeniem eksportu.
Broń: kontrakty na amunicję i ciężki sprzęt.
3. Frakcja trumpistowska / populistyczno-nacjonalistyczna
Powiązania kapitałowe:
Koncerny budowlane, nieruchomości, naftowe (mniejsze firmy), przemysł wydobywczy – naturalna baza biznesowa Trumpa i jego otoczenia.
Brak silnych powiązań z Big Tech i Wall Street, które w większości wspierają Demokratów.
Tajne służby:
Formalnie słabsze związki, część FBI i CIA wręcz otwarcie działała przeciwko Trumpowi. Natomiast aparat represji na niższych szczeblach (policja, straż graniczna) często sympatyzuje z jego retoryką.
Stosunek do wojny na Ukrainie:
Trump i jego ludzie krytykują pomoc finansową i militarną, bo uważają, że Ameryka traci zasoby, które powinna wykorzystać przeciwko Chinom.
Nie oznacza to sprzeciwu wobec imperializmu, lecz próbę jego redystrybucji.
4. Lewica liberalna i socjaldemokracja
Powiązania kapitałowe:
Brak realnych. Sanders czy AOC finansowani są drobnymi darczyńcami i ruchami społecznymi, co czyni ich podatnymi na marginalizację w systemie dwupartyjnym.
Służby i kompleks militarno-przemysłowy:
Praktycznie brak wpływu. Kiedy próbują krytykować militaryzm, są neutralizowani przez partyjny establishment.
Stosunek do wojny:
W teorii krytyka, w praktyce większość głosuje za budżetami wojskowymi i „pomocą dla Ukrainy”, bo presja systemu jest zbyt silna.
5. Podsumowanie marksistowsko-leninowskie
Demokraci – partia kapitału finansowego, Big Tech i „cyfrowej” zbrojeniówki.
Republikanie establishmentowi – partia wielkiego kapitału przemysłowego i energetycznego, wspierana przez klasyczne lobby wojskowe.
Trumpiści – frakcja drobnej burżuazji i narodowych monopoli, zorientowana na izolacjonizm i konfrontację z Chinami.
Lewica socjaldemokratyczna – siła atrapowa, wchłaniana przez Demokratów i pozbawiona niezależnych powiązań kapitałowych.
Wojna na Ukrainie jest więc dla wszystkich frakcji – poza drobnymi wyjątkami – korzystnym biznesem:
dla Demokratów → kontrakty zbrojeniowe i finansowe, kontrola Europy;
dla Republikanów → ekspansja energetyki i tradycyjnego przemysłu;
dla Trumpistów → pole retoryki antyestablishmentowej (choć w praktyce również obrona amerykańskiego imperializmu).
Powiązania frakcji politycznych w USA
(z perspektywy marksistowsko-leninowskiej)
| Frakcja polityczna | Powiązane sektory kapitału i korporacje | Powiązania z tajnymi służbami / armią | Zyski / rola w wojnie na Ukrainie |
|---|---|---|---|
| Demokraci (liberalno-globalistyczni) | – Big Tech: Google, Microsoft, Meta, Amazon, Apple – Wall Street: Goldman Sachs, JP Morgan, BlackRock, Vanguard – Zbrojeniówka: Lockheed Martin, Raytheon, Boeing, Northrop Grumman, General Dynamics | – Silne związki z CIA i NSA – Think-tanki: Brookings, Atlantic Council, CNAS – Eksperci medialni powiązani z byłymi oficerami CIA | – Największe kontrakty zbrojeniowe (HIMARS, F-16, rakiety) – Big Tech obsługuje cyfrowy front (satelity, chmura, AI) – Fundusze finansowe wchodzą w odbudowę i prywatyzację Ukrainy |
| Republikanie establishmentowi (konserwatywno-nacjonalistyczni) | – Energetyka: ExxonMobil, Chevron, Koch Industries – Przemysł ciężki, stalowy, samochodowy (Ford, GM) – Zbrojeniówka tradycyjna (General Dynamics, amunicja, sprzęt pancerny) | – Pentagon i wywiad wojskowy – „Jastrzębie wojskowe” (tradycyjna doktryna interwencji) | – Rekordowe zyski energetyki na LNG dla Europy – Kontrakty na amunicję i sprzęt wojskowy – Nacisk na długofalowe uzależnienie Europy od USA |
| Trumpiści / populistyczna prawica | – Budownictwo i nieruchomości – Mniejsze firmy naftowe i wydobywcze – Drobna burżuazja narodowa | – Część aparatu represji niższego szczebla (policja, straż graniczna) sympatyzuje – Konflikt z CIA/FBI (afera Russiagate, impeachmenty) | – Krytyka pomocy Ukrainie z pozycji „America First” – Chęć przesunięcia zasobów na rywalizację z Chinami – Brak programu antyimperialistycznego, jedynie izolacjonizm |
| Lewica socjaldemokratyczna (Sanders, AOC, progresywni) | – Brak realnych powiązań z monopolem kapitałowym – Finansowanie głównie od drobnych darczyńców i ruchów społecznych | – Marginalizowani, brak wpływu na CIA, Pentagon, FBI | – W teorii krytyka militaryzmu – W praktyce głosują za budżetami wojskowymi i pomocą dla Ukrainy (presja Demokratów) – Rola atrapowa, legitymizują system |
Widać wyraźnie, że Demokraci i Republikanie establishmentowi reprezentują dwa skrzydła tej samej burżuazji monopolistycznej – finansowo-technologiczno-globalistyczne vs. przemysłowo-energetyczno-protekcjonistyczne. Trumpiści są próbą wyrażenia interesów przegrywającej drobnej burżuazji, a socjaldemokracja pełni funkcję wentyla bezpieczeństwa systemu.
Ideologia i cele strategiczne głównych frakcji politycznych w USA
1. Demokraci (liberalno-globalistyczni)
Ideologia:
Liberalizm globalistyczny – „demokracja, prawa człowieka, różnorodność” jako fasada imperializmu.
„Postępowy” kapitalizm oparty na technologii, ekologii (Green New Deal w wersji dla kapitału), feminizmie i prawach mniejszości, ale zawsze w granicach burżuazyjnego porządku.
Utrzymanie hegemonii USA poprzez globalne instytucje (NATO, ONZ, WTO, IMF, Bank Światowy).
Cele strategiczne:
- Utrzymanie hegemonii dolara i dominacji finansowej USA.
- Wzmocnienie globalizacji pod kontrolą amerykańskich monopoli (Big Tech, Wall Street).
- Rozbudowa NATO i podporządkowanie Europy (wojna na Ukrainie jako instrument).
- W długiej perspektywie – konfrontacja z Chinami, przy jednoczesnym osłabianiu Rosji jako „junior partnera” Pekinu.
- Utrzymywanie wewnętrznego konsensusu poprzez politykę tożsamości (identity politics), która rozbija klasową solidarność proletariatu.
2. Republikanie establishmentowi (konserwatywno-nacjonalistyczni)
Ideologia:
Konserwatyzm kapitalistyczny – nacisk na „wolny rynek”, wartości tradycyjne, religię, nacjonalizm.
„Amerykański sen” jako legitymizacja nierówności społecznych.
Imperializm otwarcie oparty na sile militarnej, bez opakowywania w liberalną retorykę.
Cele strategiczne:
- Utrzymanie militarnej dominacji USA poprzez rozbudowę Pentagonu i agresywną politykę wobec „wrogów”.
- Zabezpieczenie interesów energetycznych i przemysłowych USA (ropa, gaz, stal, motoryzacja).
- W polityce zagranicznej – jastrzębi kurs wobec Rosji, Iranu, Chin, ale z akcentem na szybkie „wojny zwycięskie”.
- Wewnętrznie – obrona interesów białej klasy średniej i wielkiego kapitału przemysłowego.
- Wzmocnienie NATO, ale bardziej w logice transakcyjnej: sojusznicy mają płacić i kupować amerykańską broń.
3. Trumpiści / populistyczna prawica
Ideologia:
Populistyczny nacjonalizm – hasło „America First”.
Retoryka antyglobalistyczna (krytyka NAFTA, WTO, ONZ), ale w praktyce obrona amerykańskiego monopolu narodowego.
Antyimigrancka, rasistowska, ksenofobiczna narracja jako środek mobilizacji proletariatu białego.
Krytyka „deep state” (CIA, establishment waszyngtoński), co daje im pozory „antysystemowości”, ale faktycznie chodzi o przesunięcie priorytetów imperializmu.
Cele strategiczne:
- Skoncentrowanie zasobów USA na rywalizacji z Chinami, ograniczenie wydatków na inne konflikty (Ukraina, Bliski Wschód).
- Odbudowa przemysłu amerykańskiego poprzez protekcjonizm, wojny celne, bariery handlowe.
- Redukcja roli instytucji globalnych na rzecz bilateralnych układów siły.
- Wewnętrznie – konsolidacja poparcia poprzez politykę tożsamościową odwołującą się do białych, konserwatywnych robotników i drobnej burżuazji.
- Potencjalna akceptacja „układu” z Rosją, jeśli pozwoliłoby to skoncentrować się na Chinach.
4. Lewica socjaldemokratyczna (Sanders, AOC, „progresywni”)
Ideologia:
Socjaldemokracja – reformizm w ramach kapitalizmu (opieka zdrowotna, darmowe studia, prawa pracownicze).
Silny komponent ekologiczny (klimat, zielona energia), ale podporządkowany realiom kapitalistycznym.
Antyimperializm słaby, często ograniczony do retoryki – faktycznie poddają się dyscyplinie Partii Demokratycznej.
Cele strategiczne:
- Zreformowanie kapitalizmu amerykańskiego tak, by był „bardziej sprawiedliwy” – ale bez naruszania podstawowych stosunków własności.
- Ograniczenie wpływów wielkich korporacji w polityce, ale tylko w retoryce.
- Polityka klimatyczna jako nowa baza legitymizacji kapitalizmu.
- W sferze międzynarodowej – oficjalnie ograniczenie militaryzmu, lecz faktycznie poparcie dla „obrony demokracji” (czyli imperializmu w nowym opakowaniu).
Porównanie celów strategicznych (w skrócie)
| Frakcja | Ideologia | Cele strategiczne |
|---|---|---|
| Demokraci (globaliści) | Liberalizm globalistyczny, prawa człowieka, progresywizm pozorny | Globalizacja pod kontrolą USA, hegemonia dolara, NATO, osłabienie Rosji, konfrontacja z Chinami |
| Republikanie establishmentowi | Konserwatyzm kapitalistyczny, wolny rynek + religia i nacjonalizm | Umacnianie siły militarnej, ekspansja energetyczna, protekcja przemysłu, transakcyjny imperializm |
| Trumpiści / populistyczna prawica | Populistyczny nacjonalizm, izolacjonizm pozorny | „America First”, protekcjonizm, koncentracja na Chinach, redukcja wydatków na inne fronty |
| Lewica socjaldemokratyczna | Reformizm socjaldemokratyczny, ekologia, równość społeczna w granicach kapitalizmu | Reformy wewnętrzne, łagodzenie nierówności, ekologizacja kapitalizmu, w praktyce akceptacja imperializmu |
Z marksistowsko-leninowskiego punktu widzenia: różnice ideologiczne i strategiczne są tylko wariantami polityki jednej klasy – burżuazji monopolistycznej USA.
Demokraci i establishment Republikanów → różne skrzydła kapitału monopolistycznego (finanse/technologie vs. przemysł/energetyka).
Trumpiści → wyraz drobnej burżuazji i osłabionych monopoli narodowych.
Socjaldemokraci → atrapa mająca kanalizować niezadowolenie społeczne.
Sprzeczności między frakcjami politycznymi w USA
1. Demokraci (globaliści) vs. Republikanie establishmentowi (konserwatyści przemysłowi)
Sprzeczności:
Kapitał finansowy vs. przemysłowo-energetyczny – Demokraci reprezentują interesy Wall Street i Big Tech, Republikanie – przemysłu i energii.
Model hegemonii – Demokraci preferują globalizację, multilateralizm i „miękką siłę” (instytucje międzynarodowe, prawa człowieka). Republikanie wolą unilateralizm i brutalną siłę wojskową.
Polityka klimatyczna – Demokraci forsują „zieloną transformację” (korzystną dla Big Tech i funduszy finansowych), Republikanie bronią ropy, gazu i przemysłu ciężkiego.
Jedność:
Obie frakcje popierają NATO, wojnę na Ukrainie i ekspansję imperialistyczną – różnią się tylko stylem (ideologia liberalna vs. otwarty jastrzębi imperializm).
2. Demokraci vs. Trumpiści
Sprzeczności:
Globalizm vs. nacjonalizm – Demokraci bronią hegemonii USA przez globalizację, Trumpiści chcą „zamknąć się” w Ameryce i skoncentrować na Chinach.
Big Tech i media – prawie całe są po stronie Demokratów, przeciwko Trumpowi (cenzura na Twitterze, blokada konta Trumpa).
Służby specjalne – CIA, FBI, NSA były lojalne wobec Demokratów i walczyły z Trumpem (afera Russiagate).
Polityka wobec Rosji – Demokraci eskalują, Trumpiści sugerują możliwość „układu” z Putinem, żeby skupić się na Pekinie.
Jedność:
Trumpiści nie kwestionują imperializmu USA, chcą go jedynie przeorientować.
3. Republikanie establishmentowi vs. Trumpiści
Sprzeczności:
Baza kapitałowa – establishment reprezentuje wielkie korporacje przemysłowo-energetyczne, Trumpiści – drobną burżuazję i część mniejszych monopoli.
Polityka zagraniczna – establishment stawia na pełne zaangażowanie militarne (także na Ukrainie), Trumpiści chcą ograniczyć wydatki i skoncentrować się na Chinach.
Polityka wewnętrzna – establishment jest bardziej „umiarkowany” (neokonserwatyści), Trumpiści opierają się na ostrym populizmie, rasizmie i nacjonalizmie.
Jedność:
Oba nurty są imperialistyczne, bronią kapitału i dominacji USA, różnią się tylko priorytetami.
4. Demokraci / Republikanie vs. Socjaldemokracja
Sprzeczności:
Retoryczne – socjaldemokraci mówią o nierównościach, Medicare for All, darmowych studiach.
Polityczne – establishment obu partii marginalizuje ich jako zagrożenie dla dyscypliny partyjnej.
Jedność:
Socjaldemokraci w praktyce popierają budżety wojskowe i politykę zagraniczną USA (głosowania Sandersa czy AOC za pomocą dla Ukrainy).
Pełnią rolę wentylu bezpieczeństwa, kanalizując niezadowolenie proletariatu i młodzieży, ale nie kwestionują imperializmu.
Mapa sprzeczności – uproszczenie
| Frakcje | Główna sprzeczność | Jedność klasowa |
|---|---|---|
| Demokraci vs. Republikanie establishmentowi | Globalizacja finansowa vs. protekcjonizm przemysłowy Zielona energia vs. ropa/gaz Multilateralizm vs. unilateralizm | Poparcie dla NATO, wojny na Ukrainie, dominacji USA |
| Demokraci vs. Trumpiści | Globalizm vs. izolacjonizm „America First” Big Tech + CIA vs. drobna burżuazja Eskalacja wobec Rosji vs. potencjalny „deal” | Wspólny cel: utrzymanie dominacji USA, tylko różne priorytety |
| Republikanie establishmentowi vs. Trumpiści | Interesy wielkiego przemysłu/energetyki vs. drobnej burżuazji Globalny jastrzębi imperializm vs. selektywny izolacjonizm | Oba nurty to imperializm – różne style |
| Obie partie vs. Socjaldemokracja | Różnice retoryczne, reformizm socjalny | Socjaldemokraci legitymizują system, nie kwestionują imperializmu |
Wnioski marksistowsko-leninowskie
Sprzeczności między frakcjami w USA są wewnętrzne dla burżuazji – nie dotykają fundamentu systemu (własności monopoli, hegemonii dolara, kompleksu militarno-przemysłowego).
Proletariat nie ma własnej reprezentacji politycznej. Lewica systemowa pełni rolę bufora, a wszelkie „wojny kulturowe” (o gender, religię, imigrację) są narzędziem odciągania uwagi od klasowego charakteru władzy.
Wojna na Ukrainie pokazuje, że niezależnie od różnic każda frakcja jest gotowa wspierać imperializm – różni się jedynie w tym, kto i jak na nim zarobi.
Scenariusze rozwoju sprzeczności między frakcjami w USA a kryzys hegemonii
1. Scenariusz ukraiński – imperializm wciągnięty w długą wojnę zastępczą
Demokraci i establishment Republikanów chcą kontynuować finansowanie wojny, aby osłabić Rosję i wzmocnić NATO.
Trumpiści naciskają na zakończenie wsparcia dla Kijowa, wskazując na koszty społeczne (inflacja, kryzys budżetu).
Sprzeczność: im dłużej trwa wojna, tym wyraźniejsze stają się podziały w elitach. Jeśli Ukraina upadnie, Demokraci będą obwiniani o „zmarnowane biliony”, jeśli zaś wojna przeciągnie się bez rozstrzygnięcia, to Trumpiści będą rosli na hasłach „America First”.
Efekt: niezależnie od wyniku wojny, hegemonia USA zostanie osłabiona – albo przez kompromitację militarno-polityczną, albo przez kryzys wewnętrzny finansowania imperializmu.
2. Scenariusz chiński – pivot do Azji
Cała burżuazja amerykańska zgadza się, że Chiny są głównym przeciwnikiem.
Demokraci chcą budować blok sojuszy (AUKUS, QUAD, NATO Indo-Pacyfiku), używając dyplomacji i soft power.
Trumpiści chcą brutalnej wojny handlowej i technologicznej, nawet kosztem osłabienia Europy i NATO.
Sprzeczność: elity finansowe (Wall Street, Big Tech) są mocno powiązane z rynkiem chińskim i nie chcą pełnego zerwania. Trumpiści reprezentują część kapitału, który cierpi przez konkurencję z Chinami i żąda „totalnej konfrontacji”.
Efekt: rywalizacja z Chinami może przyspieszyć rozpad globalizacji, osłabiając zarówno dolara, jak i pozycję monopoli amerykańskich.
3. Scenariusz kryzysu wewnętrznego – polaryzacja i paraliż państwa
Polityka wewnętrzna: Demokratyczny liberalny globalizm kontra trumpowski nacjonalizm doprowadził już do sytuacji, w której część społeczeństwa uważa rząd centralny za „nielegalny” (szturm na Kapitol 6 stycznia 2021).
Kapitał: podzielony – Big Tech i finanse trzymają z Demokratami, część przemysłu i drobna burżuazja z Republikanami/Trumpem.
Sprzeczność: jeśli kryzys gospodarczy się pogłębi (np. kolejny kryzys bankowy, inflacja, spadek dolara), to polaryzacja może sparaliżować Kongres i rząd.
Efekt: USA mogą wejść w fazę kryzysu legitymizacji, gdzie władza burżuazyjna nie będzie w stanie sprawnie zarządzać systemem. To jest warunek obiektywny dla możliwego przebudzenia proletariatu.
4. Scenariusz imperializmu „wielobiegunowego”
Obecnie: Demokraci forsują globalny blok Zachodu, Republikanie (zwłaszcza Trump) są skłonni do doraźnych układów (np. z Rosją przeciw Chinom).
Sprzeczność: USA nie są już w stanie jednocześnie prowadzić dwóch dużych konfrontacji (Rosja + Chiny). To zmusza frakcje burżuazji do wyboru „mniejszego zła”.
Efekt: powstaje sytuacja „wielobiegunowa”, gdzie część frakcji USA może dążyć do taktycznych kompromisów, a część do eskalacji. Dla marksistów to potwierdza, że hegemonia amerykańska wchodzi w fazę rozkładu – podobnie jak hegemonia brytyjska w latach 1914–1945.
Podsumowanie marksistowsko-leninowskie
- Sprzeczności między frakcjami USA nie podważają imperializmu, lecz jego metody. Demokraci chcą globalizacji i multilateralizmu, Trumpiści – izolacjonizmu i brutalnej siły, Republikanie establishmentowi – klasycznej dominacji wojskowo-przemysłowej.
- Każdy scenariusz osłabia USA:
- wojna na Ukrainie = drenowanie zasobów i kryzys wewnętrzny,
- konfrontacja z Chinami = rozpad globalizacji,
- kryzys wewnętrzny = paraliż państwa,
- wielobiegunowość = utrata hegemonii.
- Dla ruchu komunistycznego oznacza to, że w nadchodzących dekadach USA nie będą już w stanie pełnić roli „żandarma świata” z taką skutecznością jak w latach 90. i 2000. Powstaje przestrzeń dla nowego układu sił, ale tylko pod warunkiem, że proletariat nie da się zwieść socjaldemokratycznym „wentylom bezpieczeństwa”.

Dodaj komentarz