„Divide et impera” – rzymska maksyma o dzieleniu i panowaniu – została wyniesiona do rangi sztuki przez imperia nowożytne. Jednak żadna cywilizacja nie udoskonaliła jej tak skutecznie w świecie arabskim jak Anglosasi, czyli przede wszystkim Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. W ciągu ostatniego stulecia dokonali oni rozbicia, osłabienia i podporządkowania świata arabskiego w sposób, który do dziś kształtuje jego geopolityczną mapę. Jak tego dokonali?


Obietnice i zdrady: początek w XX wieku

W czasie I wojny światowej Brytyjczycy zachęcali Arabów do buntu przeciwko Osmanom, obiecując niepodległe zjednoczone państwo arabskie. Szarif Mekki Husajn dał się przekonać i rozpoczął antyosmańskie powstanie.

Jednak w tym samym czasie:

  • Wielka Brytania i Francja zawarły tajny układ Sykes–Picot (1916), dzielący Bliski Wschód między siebie na strefy wpływów.
  • Brytyjczycy wydali Deklarację Balfoura (1917), wspierającą utworzenie „siedziby narodowej dla narodu żydowskiego” w Palestynie – bez wiedzy Arabów.

Arabowie zostali oszukani: obiecane zjednoczenie przerodziło się w kolonialną dominację i rozbicie regionu.


Sztuczne granice: fundament chaosu

Po wojnie świat Arabów został rozparcelowany przez kolonialne imperia wedle ich interesów:

  • Irak: sztucznie połączono szyitów, sunnitów i Kurdów.
  • Syria i Liban: Francuzi rozbili wspólnoty religijne, faworyzując maronitów.
  • Palestyna: Brytyjczycy umożliwili imigrację żydowską, wywołując konflikty.
  • Transjordania (dzisiejsza Jordania): stworzona sztucznie dla lojalnego Haszymity.

Granice nie odzwierciedlały tożsamości plemion, religii, języków czy historii. Były narzędziem kontroli.

Rezultat: zamiast jednego świata arabskiego – mozaika sztucznie powołanych państw, skazanych na konflikty.


Instalowanie lojalnych elit i monarchii

Anglosasi wspierali lokalne dynastie, które zawdzięczały im władzę:

  • Arabia Saudyjska – Saudowie zdobyli władzę dzięki wsparciu brytyjskiemu, później stali się filarem amerykańskiej polityki naftowej.
  • Jordania, Kuwejt, Bahrajn, Oman – rządzone przez dynastie zależne od Zachodu.
  • Egipt – choć formalnie niepodległy, de facto kontrolowany przez Brytyjczyków aż do 1952 r.

Władcy ci byli przeciwwagą dla rewolucyjnych ruchów panarabskich i trzymali społeczeństwa w ryzach.

Rezultat: świat arabski rozbito także ustrojowo – na monarchie zależne od Zachodu i republiki z potencjałem antykolonialnym i rewolucyjnym.


Ropa – surowiec podziału i kontroli

Kiedy odkryto gigantyczne zasoby ropy, Anglosasi zadbali o to, by pozostała ona pod ich kontrolą. W zamian za ,,ochronę”, monarchie roponośne zapewniały koncesje dla angielskich i amerykańskich koncernów.

A kiedy któryś kraj próbował uniezależnić się energetycznie, następowały:

  • Zamachy stanu (Iran 1953 – obalenie Mossadegha).
  • Wojny domowe (np. Jemen).
  • Interwencje militarne (Irak 1991, 2003; Libia 2011).

Rezultat: ropa stała się nie tylko narzędziem bogactwa, lecz instrumentem zależności i rozłamu.


Wojny zastępcze i konfliktowe sojusze

Anglosasi grali według reguły „rzuć ogień i stań z gaśnicą”:

  • Popierali Irak przeciw Iranowi (1980–88), potem zniszczyli Irak (1991, 2003).
  • Wspierali monarchie przeciw republikanom, szyitów przeciw sunnitom i odwrotnie.
  • Tolerowali, a czasem wspierali radykalnych islamistów, by rozbijać lewicowe, lub nacjonalistyczne ruchy.

Rezultat: permanentne wojny domowe, brak zaufania i rozpad wspólnoty arabskiej.


Narracja i propaganda: demonizacja jedności

Ostatnim narzędziem była kontrola dyskursu:

  • W mediach i edukacji Zachodu panarabizm przedstawiano jako niebezpieczny ekstremizm.
  • Rewolucjonistów (tj. m.in. Nasser, Kaddafi, Arafat) demonizowano jako dyktatorów i populistów.
  • Monarchie zależne od Zachodu, kreowano jako „stabilne i umiarkowane”.

Rezultat: zniszczenie arabskiej dumy i podkopanie wspólnej tożsamości.


Podsumowanie: skuteczna strategia rozbicia

Podział świata arabskiego był wynikiem świadomej strategii geopolitycznej, a nie przypadku. Oto jak ją realizowano:

MechanizmCel AnglosasówEfekt w świecie arabskim
Obietnice i zdradyOsłabienie OsmanówUtrata zaufania do Zachodu
Sztuczne graniceŁatwiejsza kontrolaTrwałe konflikty i niestabilność
Instalacja elitSojusznicy w regionieBrak niezależnych instytucji
Kontrola ropyDostęp do surowcówZależność ekonomiczna i wojny
Wojny zastępczeRozbicie regionalnej jednościChaos, zniszczenie państw
PropagandaLegitymizacja interwencjiDezorientacja społeczeństw

Wnioski: zjednoczenie to największy strach imperiów

Świat arabski przez wieki łączyła wspólna mowa, religia, historia i marzenie o jedności. To właśnie ten potencjał jednoczący najbardziej przerażał imperia. Brytyjczycy i Amerykanie zrobili wszystko, by rozbić, skłócić i podporządkować tę przestrzeń – nie tylko politycznie, ale i mentalnie.

Dziś wiele z tych podziałów trwa: monarchie kontra republiki, sunnici kontra szyici, prozachodnie elity kontra lud. Zrozumienie, skąd te podziały się wzięły, to pierwszy krok do ich przezwyciężenia.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *