Idzie kapitał, nieborakLecz dokąd, ach dokąd tak kroczy?Cel jego nieskończonyNie zmierzą go ludzkie oczy Chce nieskończony wieść żywotSubstancję swą zwiększać wiecznieNie zna ni kresu ni miaryLecz naprzód iść musi koniecznie A idąc krew ludzką pijeKoślawi ludzkie żywotyInaczej rosnąć nie umieInaczej żyć nie ma ochoty Choć z picia krwi ludzkiej wyrastaSam nie ma ni krwi ani…